Niezbyt luźne przemyślenia drugiego tygodnia bez internetu domowego:


Telefon to nie to samo, co komputer.
Seks to nie to samo, co miłość.
Inka to nie to samo co kawa.
Yerba to nie to samo co kawa.
Tylko kawa to kawa.
Tylko miłość to miłość.
Dlaczego panowie od internetu nie odbierają telefonu?

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

In progres cd.

Czy pani po 30-tce jeszcze może?

Życie po -stce